apteczka z DIN 13164 na Słowację

[Anjaro]

Przez ostatnie niecałe 6tysi na kompie wyskoczyło 5,3.
Żona codziennie do pracy 60km w dwie strony no i ja jak się popołudniem dorwę to przegonię na maxa. Czasem jakaś dłuższa trasa się trafiła.
Silnik AHF z virusem na 142 kucyki...

aha i tyle wychodzi jak leję do baku :wink: :wink: no może troszkę więcej ,ale tylko troszkę.

[czernobyl]

apteczka z DIN 13164 na Słowację

witam,
za kilka dni będę zmuszony przejechać przez Słowację.
problem stanowi apteczka - moja obecna zionie pustką; kupiłem więc dziś w supermarkecie apteczkę spełniającą normę DIN 13164 oraz dokupiłem do tego ustnik (podobnież również wymagany u nich). czy to wystarczy na słowackich policmajstrów w razie rutynowej kontroli?
jakby co linkę holowniczą, komplet żarówek/bezpieczników i żółtą kamizelkę posiadam

w razie gdybym zdublował jakiś temat to przepraszam

ps. OT przy okazji z kategorii: jak dojechać do...
muszę dojechać do mieściny przy granicy Słowacko/Węgierskiej, jakieś 40km na północ od Budapesztu, czy trasa proponowana przez gógl maps jest OK? mi się podoba: http://g.co/maps/zmh7d -można i autostradami Ostrava-Bratysława-Budapeszt, ale to ~250km więcej + 3 winiety do kupienia =szybciej nie będzie..

[kytutr]

Obowiązujące dla Ciebie jest wyposażenie obowiązkowe samochodu wg. przepisów obowiązujących w kraju, w którym zarejestrowany jest samochód.

Policjanci za granicą o tym albo nie wiedzą, albo próbują naciągać kierowców na płacenie mandatów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Konwencja_wiede%C5%84ska_o_ruchu_drogowym

[czernobyl]

Obowiązujące dla Ciebie jest wyposażenie obowiązkowe samochodu wg. przepisów obowiązujących w kraju, w którym zarejestrowany jest samochód.

to znam, ale jak to wygląda w praktyce? przeszedł ktoś kontrolę apteczki w SK?

Policjanci za granicą o tym albo nie wiedzą, albo próbują naciągać kierowców na płacenie mandatów.

to zupełnie jak u nas. kierowca=dojna krowa

[AdamB]

czernobyl, jak będziesz jechał zgodnie z przepisami to nikt nawet na ciebie nie spojrzy

[czernobyl]

czernobyl, jak będziesz jechał zgodnie z przepisami to nikt nawet na ciebie nie spojrzy

to też wiem, bo bywałem ostatnio przynajmniej 3x w roku na Słowacji i było OK (btw. dobrze mieć skodę w tym kraju - zero rzucania się w oczy ) poza tym dotąd żyłem w błogiej nieświadomości, że linka holownicza i kamizelka wystarczą, a teraz to jak już wiem, to rączki się będą trzęsły